Dead Cells

Kilka lat temu padłem ofiarą dziwacznego snu. Znajdowałem się w jakiejś trumnie, zakopany kilka metrów pod ziemią. Miałem kilka chwil by się wydostać i przygotować na atak potworów, które pragnęły rozszarpać moją rodzinę. Każda próba walki z bestiami kończyła się moim zgonem i „restartem” w trumnie. Ten koszmar męczył mnie przez dobre kilka tygodni i nigdy nie udało mi się uratować swoich bliskich. Wspominam o tym ze względu na to, że recenzowana tym razem gra przypomniała mi o tamtym koszmarze. Czy oznacza to, że Dead Cells nie pozwala mi wypocząć i sprawia, że rano budzę się zlany potem? Czytaj dalej

Retro granie vol 1: Still Life

Still Life

Platforma – Xbox (PC)

Gatunek – Przygodówka

Data wydania 2005

Nim telewizję zdominowany programy marki CSI nikt nie wiedział dokładnie na czym polega prowadzenie śledztwa. Wszystkie opowieści o wielogodzinnych przeszukiwaniach miejsca zbrodni i trudnym dochodzeniu to wymysł pisarzy i wymówka nierobów. Teraz wiemy, że każdego przestępcę wykrywa się po odpowiednio powiększonym zdjęciu z kamery przemysłowej kiedy to w odbiciu jakiegoś małego przedmiotu pojawia się twarz mordercy.  Still Life jednak przenosi nas w te czasy kiedy superkomputery nie pojawiły się jeszcze w każdym domu i agenci musieli wykonywać swoją pracę. Czy jednak prowadzenie dochodzenia sprawia taką frajdę jak się to wydawało za młody czytając opowiadania Conan Doyle’a?

Oceniając grę według obecnych standardów można się przyczepić do całej gamy kwestii.  Loadingi występujące co kilka kroków, powolne poruszanie się postaci i to, że menu nie przystaje do obecnych wymagań graczy to podstawa.  Każda lokacja, zagadka, praktycznie każde otocznie wymagam kilkusekundowego doczytywania. Przy dzisiejszych grach które potrzebują jednego loadingu na kilkanaście minut, lub są one tak szybkie, że nie odczuwamy ich istnienia jest to problem.  Nie jest to coś koszmarnego ale wraz ze sposobem poruszania się naszej postaci daje to poczucie ślamazarności.  Still Life to Point & Click dostosowane do potrzeb konsolowego pada. Dużo więcej nie dąło się zrobić ale rozwiązanie zastosowane dalekie jest od ideału. Nie ma tutaj tej płynności

PS. W zeszłym roku pojawił się sequel gry. Tym razem jest on dostępny wyłącznie na komputerach osobistych.